Dwa tygodnie temu sporządziłem na /kbinie zestawienie serwerów Lemmiego według społeczności: z tysiącem, pięcioma, dziesięcioma i dwudziestoma tysiącami uczestników miesięcznych (zamieszczających, komentujących lub głosujących).

Lemmy.world miał najwięcej społeczności z tysiącem uczestników, większość pięcio-, większość dziesięcio- i jedyny dwudziestotysięcznik.

Jedynymi społecznościami krajowymi z ponad tysiącem uczestników były niemieckie, brytyjskie, kanadyjska i australijska.

Efekt: przeciążenie serwerów - Reddthat z siedzibą w Australii przestał nadążać za rzeczami z Lemmy.world, a bliższe instancje po awarii muszą doganiać przez kilka dni (sic!).