“Chcąc zrozumieć, czym będzie dla świata AI, trzeba mieć na uwadze tę różnicę, jaka zachodzi między wstępnym etapem korzystania z nowej technologii a jej pełnym rozwinięciem kilka dekad później. Jeśli nasze maszyny AI są odpowiednikami tych śmiesznych automobili z początku XX w., to zważmy, czym zapewne będą boty i roboty za pół wieku. Albo za sto lat. Czy naprawdę, na serio wyobrażacie sobie, że za pięćdziesiąt lat jakimś cudem tzw. modele językowe nie będą w stanie napisać dobrej powieści albo wiersza? Albo że piosenki pisane przez ludzi będą wyżej na listach przebojów niż piosenki pisane przez program wykorzystujący gigantyczne zbiory danych na temat upodobań muzycznych i satysfakcji ludzi ze słuchania piosenek?”