Dla ligi to lepiej bo po co oglądać i się ekscytować skoro i tak zwycięzca jest z góry przesądzony. Teraz wiadomo że Bayern nie jest niezwyciężony. W PL dzieje się najwięcej, w tym momencie w walce o mistrzostwo są 3 kluby i to się dobrze ogląda. Jeśli Alonso bedzie zmieniał to obstawiam Real albo Liverpool bo w nich grał.
Dla ligi może i lepiej, ale dla fana Bayernu (czyli np. dla mnie :P) już nie xD. Chociaż z drugiej strony wiele wody musi upłynąć, zanim Bundesliga przestanie być ligą farmerów. Ale fakt, może ten sezon pozwoli Borussi czy Bayerowi urosnąć w siłę na tyle, żeby podnieść status ligi.
W sumie to z tych dwóch to Liverpool bardziej prawdopodobny, bo Klopp już mówił, że ten sezon będzie jego ostatnim jak narazie, a Ancelotti z Realem już ma mistrza niemal pewnego, a w LM jeśli uda im się wyeliminować City to też są faworytem, więc raczej nie porzucą go dla Xabiego.
Dla ligi to lepiej bo po co oglądać i się ekscytować skoro i tak zwycięzca jest z góry przesądzony. Teraz wiadomo że Bayern nie jest niezwyciężony. W PL dzieje się najwięcej, w tym momencie w walce o mistrzostwo są 3 kluby i to się dobrze ogląda. Jeśli Alonso bedzie zmieniał to obstawiam Real albo Liverpool bo w nich grał.
Dla ligi może i lepiej, ale dla fana Bayernu (czyli np. dla mnie :P) już nie xD. Chociaż z drugiej strony wiele wody musi upłynąć, zanim Bundesliga przestanie być ligą farmerów. Ale fakt, może ten sezon pozwoli Borussi czy Bayerowi urosnąć w siłę na tyle, żeby podnieść status ligi.
W sumie to z tych dwóch to Liverpool bardziej prawdopodobny, bo Klopp już mówił, że ten sezon będzie jego ostatnim jak narazie, a Ancelotti z Realem już ma mistrza niemal pewnego, a w LM jeśli uda im się wyeliminować City to też są faworytem, więc raczej nie porzucą go dla Xabiego.